- autor: Zyziu14, 2013-09-16 15:37
-
Po porażce na własnym boisku w I kolejce z Promykiem Sobolew aż 0:7, w sobotę również u siebie trampkarze Wilgi podejmowali drużynę Wektry Zbuczyn.
Zapraszam do przeczytania relacji!
Zaczniemy od złych wiadomości, na jednym z treningów rękę złamał nasz podstawowy zawodnik Paweł Kot i czeka go 4-5 tygodniowy rozbrat z piłką.
Co do meczu, to nasi zawodnicy od początku mieli lekką przewagę, stwarzali więcej sytuacji lecz nie potrafili ich wykorzystać. A jak mówi stare piłkarskie porzekadło: "niewykorzystane sytuacje się mszczą", tak też niestety było i tym razem. Jeden z nielicznych wypadów piłkarzy gości i nieprzemyślany faul w polu karnym Dawida Szostaka, sędzia dyktuje rzut karny, a tego pewnie wykonuje zawodnik Wektry. Mamy 0:1. Również druga bramka dla gości padnie po niepotrzebnym faulu, tym razem na około 25 metrze. Strzał piłkarza Wektry "wypluwa" przed siebie, wprost pod nogi zawodnika rywali nasz bramkarz Kacper Szostak a temu nie pozostało nic innego jak umieścić ją w bramce. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.
W przerwie kilka słów od trenerów, rotacje i zmiany w składzie, które jak się okazało przyniosły efekty. Od początku II połowy nasi zawodnicy mocno zaatakowali i jedna z tych akcji przynosi bramkę kontaktową, Strzelił ją po wrzutce w pole karne Pawła Młota Bartek Jaroń. Po tej bramce chłopaki uwierzyli, że są w stanie wygrać. Dalej atakowali i stwarzali kolejne sytuacje. Stan meczu wyrównał Michał Ducki, on również wyprowadził Wilgę na prowadzenie 3:2. Na 4:2 podwyższył, niewiele wcześniej wprowadzony Kuba Gawryś, a dobił rywali, kompletując tym samym klasycznego hat-tricka Ducki.
Gratulacje chłopaki za walkę! Powodzenia w kolejnych meczach!!!